Jest zima i musi być zimno. Ale nie musi być ślisko i niebezpiecznie. Żeby nie martwić się śniegiem i lodem zalegającym na chodniku i podjeździe przed domem wystarczy zamontować elektryczny system przeciwoblodzeniowy. Takie rozwiązanie sprawdzi się też na dachu. Dzięki zastosowaniu przewodów grzejnych przeciwoblodzeniowych nie będziesz obawiać się, że topniejący śnieg czy sople lodu spadną na któregoś z domowników czy przechodniów.
System przeciwoblodzeniowy to coraz bardziej popularne rozwiązanie, na którego zastosowanie decydują się Polacy. O montażu ogrzewania zewnętrznego myślą m.in. osoby, które dopiero planują budowę domu. Omawiają one sprawę z projektantem, który przygotowuje projekt budowlany ich wymarzonego domu. Kontaktują się też z firmami, które specjalizują się w montażu przewodów lub mat grzejnych przeciwoblodzeniowych. Jednym z takich przedsiębiorstw jest Ewol w Szczecinie, które zajmuje się montażem m.in. ogrzewania chodników, rynien, dachów i podjazdów.
Zamiast odśnieżać podjazd lepiej zamontować przewody grzejne przeciwoblodzeniowe.
Ogrzewany podjazd
Maty i przewody grzejne przeciwoblodzeniowe mogą być montowane na podjazdach przed domem, budynkiem wielorodzinnym, urzędem, sklepem i każdym innym budynkiem. Szczególnie polecane są w przypadku stromych podjazdów. Wystarczy mała ilość śniegu lub marznąca mżawka, aby taki podjazd zamienił się w ślizgawkę. Świetnie wiedzą o tym osoby, których domy znajdują się na wzniesieniu albo w dolinie i aby dotrzeć do budynku muszą pokonać właśnie taki stromy podjazd. Sytuacja jest jeszcze bardziej niebezpieczna, gdy podjazd wyłożony jest kostką polbrukową. Już po niewielkich opadach śniegu polbruk staje się bardzo śliski. Podobnie dzieje się na chodnikach, które są zbudowane z betonowej kostki.
Żeby zapobiec niebezpieczeństwu warto zlecić montaż systemu przeciwoblodzeniowego. Takie elektryczne ogrzewanie zbudowane jest z mat lub przewodów. I może być montowane pod dowolną nawierzchnią – zarówno kostką polbrukową, jak i dywanikiem asfaltowym.
System przeciwoblodzeniowy – jak to działa?
Maty i przewody grzejne przeciwoblodzeniowe działają automatycznie. Co jest bardzo wygodne, bo nie trzeba systemu włączać oraz pamiętać o jego wyłączeniu.
Ogrzewanie podjazdów i chodników posiada czujniki wilgoci. Gdy system wykryje spadający na nawierzchnię deszcz albo mżawkę od razu przystępuje do działania. Uruchamiane jest zewnętrzne ogrzewanie, nawierzchnia nagrzewa się, a opadający śnieg od razu topnieje. Na podjeździe nie tworzy się więc nawet cienka warstwa śniegu. To dobra wiadomość dla tych, którzy nie znoszą co rano odśnieżać podjazdu lub robić tego od razu po powrocie z pracy.
System przeciwoblodzeniowy zareaguje także wówczas, gdy będzie padać mżawka. To niby taki niewielkie, drobny deszczyk. Ale zimą potrafi przysporzyć wielu problemów. Wystarczy, że temperatura przy gruncie spadnie poniżej zera stopni Celsjusza, a marznąca mżawka zamieni się w cienką, ale bardzo niebezpieczną warstwę lodu. Ślisko może być zarówno na drodze, jak i na podjeździe, chodniku i schodach przed domem. Chyba, że domownicy zlecili zamontowanie przewodów grzejnych przeciwoblodzeniowych. Wtedy nie muszą martwić się, że ktoś poślizgnie się i zrobi sobie krzywdę.
Maty i przewody grzejne przeciwoblodzeniowe działają automatycznie i można je montować pod dowolną nawierzchnią.
Skutki oblodzenia chodnika
Skutki oblodzenie podjazdu mogą być bardzo nieprzyjemne. Samochód może wpaść w poślizg i uderzyć na przykład w ogrodzenie, inny pojazd albo zjechać do garażu podziemnego w taki sposób, że uszkodzi drzwi lub bramę. Niestety podczas poślizgu może uderzyć też w przechodzącego obok pieszego.
Poślizg na oblodzonym chodniku może zakończyć się nie tylko upadkiem, ale też złamaniem nogi czy ręki albo uderzeniem się w głowie. Co gorsze poślizgnąć się i upaść może nie tylko domownik, ale też któryś z jego gości albo osoba obca przebywająca na posesji – na przykład listonosz. Jeżeli zrobi sobie krzywdę na oblodzonym chodniku czy podjeździe na pewno będzie domagał się odszkodowania. I lepiej, aby właściciel działki posiadał odpowiednie ubezpieczenie OC.
Ogrzewanie dachu i rynien
Zamiast usuwać sople zwisające z dachu lepiej zadbać, aby w ogóle nie powstały. Wystarczy zlecić montaż systemu przeciwoblodzeniowego.
Rekompensaty finansowej z pewnością będzie oczekiwać także osoba, na którą spadną z dachu śnieg lub sople. Kawałki lodu mogą wyrządzić krzywdę dziecku czy dorosłemu człowiekowi, który akurat przechodził obok budynku. Odpadające podczas odwilży sople powodują też duże uszkodzenia samochodów, które zostały zaparkowane tuż pod okapem. Właściciel budynku może więc odpowiedzieć za narażenie pieszych na utratę życia i zdrowia oraz ich mienie na zniszczenia. To wiąże się z dużymi problemami oraz kosztami.
Dlatego lepiej w porę zadbać, aby nie doszło do niebezpiecznych sytuacji. Przeciętny właściciel budynku nie jest w stanie sam odśnieżyć dachu. Głównie dlatego, że nie posiada odpowiedniego sprzętu. A śniegu i sopli lodu często nie da się usunąć inaczej niż korzystając z podnośnika.
Dlatego znacznie lepszym rozwiązaniem jest zlecenie montażu na dachu systemu przeciwoblodzeniowego. Zależnie od kształtu i kąta nachylenia dachu maty lub przewody grzewcze mogą być zamontowane na całej połaci lub tylko w najbardziej newralgicznych miejscach. Firma Ewol w Szczecinie oferuje również montaż ogrzewania rynien.
Wszystkie systemy przeciwoblodzeniowe oferowane przez Ewol Szczecin są wykonane w taki sposób, aby uruchamiały się po wykryciu wilgoci i wyłączały po osuszeniu rynien, pokrycia dachu czy nawierzchni podjazdu.